poniedziałek, 12 grudnia 2016

Kobiecej natury nie oszukasz.... #blogmas


Dopadła i mnie....grypa żołądkowa. Nie jest fajnie.

Wyszłam dzisiaj wcześniej z pracy bo źle się czułam. Ledwo szłam do domu, kiedy moim oczom ukazał się napis: "Wyprzedaż - wszystko za pół ceny". Nie byłabym sobą gdybym przeszła obojętnie obok takiej witryny. Nie przeszkodziły mi nawet mdłości i ból brzucha. 
Dodam, że chodziło o buty. Kupiłam 4 pary....

Czasem po takich zakupach mam wyrzuty sumienia, ale tylko przez chwilę. Wychodzę z założenia, że lepiej sobie kupić coś na zapas wtedy kiedy jest taniej, niż później przepłacać kiedy naprawdę się tego potrzebuję.

Buty noszę zawsze do momentu, aż wyglądają tak, że wstyd w nich wyjść z domu, czyli do oporu. Nigdy nie mam takich sytuacji, że kupuję buty a potem w nich nie chodzę. No dobra może z tym nigdy trochę przesadziłam... Jedną taką parę mam. Ale zazwyczaj kupuję buty które mi się podobają, są czarne i klasyczne, tak żeby do wszystkiego pasowały i wtedy mam pewność, że będę je nosić. Jutro czeka mnie przegląd szafy. Pozbędę się kilku najbardziej zdezelowanych par i zastąpię je nowymi.

Muszę się trochę opamiętać i przestać kupować. Przy okazji szukania prezentów ogarnął mnie szał na kupowanie właściwie wszystkiego. Czekam na zamówienie z Shein i na 6 paczek z Aliexpress... :D
Biedny listonosz.

Do końca roku mam zamiar kupić jeszcze tylko sukienkę na Wigilię i dwa prezenty. I koniec!
Nic więcej. A w styczniu zrobię sobie post i w ogóle nic nie kupię. Wiem, że miałam nie robić postanowień noworocznych.... Więc niech to będzie postanowienie styczniowe.

Do czwartku czeka mnie praca w domu. Mam też zamiar ogarnąć w tym czasie kilka rzeczy związanych z blogiem. Bardzo bym chciała żeby udało mi się go rozwinąć i zyskać więcej czytelników. Więc jeśli tu jesteście to odezwijcie się! Będzie mi bardzo miło. :)

Cieszę się, że po wielu latach wróciłam do pisania. Już zapomniałam jak ogromną przyjemność mi to sprawia. Szukam jeszcze swojego stylu i tematów które będą dla was interesujące. Nie chcę się szufladkować i deklarować, że będzie to blog o jakiejś konkretnej tematyce. Na ten moment chcę pisać na różne tematy i zobaczyć w czym najlepiej będę się czuła. Pracuję już nad kilkoma tekstami i akcjami które niebawem się tu pojawią. Liczę, że moja przygoda z blogiem będzie trwała jak najdłużej. :)

Buziaki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz